Happysad

och..happysad.....mogłabym pisać o nich godzinami *_*

Przedewszystkim ich teksty- w każdej piosence jest takie inne spojrzenie na świat, które daje do myślenia. Bardzo często spotykam się z ludźmi którzy nie rozumieją przesłania, nie dziwie się. Mają coś takiego w tych tekstach, że niby nic one nie znaczą lecz jak troche pomyśleć mają wielki, głęboki przekaz. Jeśli chodzi o głos wokalisty to zgadzam się- jest specyficzny i to właśnie nadaje takiego niezastąpionego klimatu ich piosenkom, wnosi takie 'coś' do tych piosenek przez które nie sposób ich nie pokochać *_* Kuba tak wyraźnie wymawie te końcówki - poprostu dykcja perfekcyjna a głos idealny w swej prostocie. Poza tym happysad jest tak niesomowicie NIE komercyjnym zespołem... Ich własne orginalne brzmienie, solówki gitarowe...och *_* Jeśli chodzi o ich trzecią, najnowszą płyte to powiem, że się troszku rozczarowałam. To chyba ich najgorsza płyta, przede wszystkim jest strasznie smętna i brakuje mi w niej tego happysad'owego bzmienia. Pierwsza płyta była najlepsza...
Jeśli chodzi o moją ulubioną piosenke to odpowiem wam jak wszystkim odpowiadam gdy zapytają mnie o to: nie mam swojej od nich ulubionej piosenki lecz do jednej żywie jakiś taki sentyment. A mianowicie 'Z pamiętnika młodej zielarki'. Może nie była to moja pierwsza piosenka jaką usłuszałam (bo była nią 'miłość' a dopiero później zielarka) ale jak ją usłuszałam to automatycznie się zakochałam w tym zespole i ta miłość, pomimo, że trwa już ponad rok wcale nie maleje...
To w takim skrócie wypowiedziałam się co myślę o happysad'zie :]

uff przeczytałam ;]
happysad króluje na polskich imprezach mowa tu o tzw. domówkach

shiruuia napisał:

Mają coś takiego w tych tekstach, że niby nic one nie znaczą lecz jak troche pomyśleć mają wielki, głęboki przekaz.

Tak szczególnie Noc jak kazda inna:D A tak powaznie to zgadzam się...Niedługo koncert w częstochowie Laughing

no ja się wybieram xD
jeszcze zobacze jak to będize ale na 80 % jade Very Happy

I z góry mówie, że bez autografów nie wracam ....będe ich tak długo nękać aż mi dadzą Laughing

kiedy nas tak będa nękać Razz

Was nie trzeba nękac Razz

wasze autografy już mam xP
A happysad'u jeszcze nie...

shiruuia napisał:

wasze autografy już mam xP
A happysad'u jeszcze nie...

No właśnie ja też nie:P A już byłam na 3 koncertach. Trzeba w koncu zdobyć Very Happy

J. napisał:

byłam na 3 koncertach.

kurcze.... a ja wogóle nie byłam na ich koncercie Crying or Very sad

Wysłany: Śro 22:54, 26 Mar 2008

No, no Happysad ma cos w sobie Very Happy

Ogolnie fajne utworki maja, ciekawe teksty i w ogole wszystko jest okey Wink

Wysłany: Sob 0:27, 29 Mar 2008

shiruuia napisał:

wasze autografy już mam xP

no i ja mam Wink

mogę się pochwalic że mam nawet koszulkę od chłopaków oczywiście swoją ale z ich podpisami ha xD a takie normalne autografy to prawie z każdego koncertu Razz

chce ktoś kupić hehe joke Very Happy

Wysłany: Sob 0:31, 29 Mar 2008

co do Happysadu, to kiedyś też, dosŁownie orgazm gdy sŁyszaŁam ich piosenkę. Teraz widze, że jest to prosta muzyka, z prostymi tekstami no i jakims tam przesŁaniem. Na dzień dzisiejszy - to muzyka za lekka dla mnie. Zdecydowanie.

Wysłany: Sob 0:38, 29 Mar 2008

no bo generalnie chyba taka jest
słychać różnice jak sobie puścisz Iron Maiden a po chwili happysad Smile

eureka, dobre i to

Wysłany: Sob 0:41, 29 Mar 2008

no logiczne. Smile

Iron maiden aghrrr !! <orgazm>

Wysłany: Nie 16:41, 30 Mar 2008

no bo trza się wsłuchać xP acz powiem, że ta ostatnio płyta sie nienadaje ^^ a różnice widać bo jakbyście nie zauważyli ironi mają zupełnie inne brzmienie. Ogólnie też wole ostrzejszą muzyke ale happysadu zawsze z chęcią posłucham.